Piłkarze Staru Starachowice zanotowali trzecią z rzędu porażkę w rozgrywkach świętokrzyskiej klasy okręgowej. „Zielono-czarni” tym razem przegrali w Stopnicy z Piastem 0:1.
Kibice Staru nie mają łatwego życia w tym sezonie. Ich ulubieńcy „grają w kratkę”, a ostatnie wyniki nie napawają optymizmem. Po trzech kolejkach ligowych podopieczni Tomasz Siczka mieli na koncie komplet 9 punktów. Po rozegraniu sześciu spotkań Star miał bilans 5 zwycięstw i 1 remis, a dorobek punktowy wynosił 16 „oczek”.
W kolejnych siedmiu spotkaniach tak „różowo” już nie było. Po rozegraniu 13 meczy Star ma na koncie 23 punkty. Od 24 września starachowicki klub dopisał sobie na konto tylko 7 punktów. W tym czasie wygrał dwa mecze, jeden zremisował i zanotował aż cztery porażki.
W ubiegłą niedzielę Star przegrał po raz czwarty w tym sezonie. Tym razem uległ w Stopnicy z walczącym o utrzymanie Piastem. Dla „zielono-czarnych” była to trzecia porażka z rzędu.
W ostatnich trzech meczach Star trzykrotnie rozgrywał swoje mecze na wyjazdach. Każde ze spotkań zakończyło się porażką. Nasi przegrali w Skarżysku Kamiennej, Kazimierzy Wielkiej i teraz w Stopnicy.
Duże straty punktowe
W ligowej tabeli klub ze Starachowic jest piąty. Do lidera – Granatu Skarżysko – traci już 14 punktów. Do drugiej w tabeli Klimontowianki strata jest nieco mniejsza, ale 9 oczek to wciąż dużo. Star zagra jednak jeszcze dwa spotkania w tej rundzie.
W najbliższą sobotę zmierzy się z Orliczem Suchedniów, a tydzień później odrobi zaległości i zagra z OKS Opatów. Oba mecze zostaną rozegrane na Stadionie Miejskim przy ulicy Szkolnej.
- Po ostatnich porażkach nasz cel jest oczywisty. Zawodnicy mają postawiony cel minimum. W naszym przypadku takim celem jest zdobycie sześciu punktów w tych meczach. Dwa zwycięstwa na koniec rundy to jedyne rozwiązanie – przyznaje Emil Krzemiński, prezes starachowickiego klubu.
